Około 12 mld dolarów wydała Brazylia na organizację rozpoczętych właśnie Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro. W planach było pobudzenie pogrążonej w recesji gospodarki, ale skutek może być odwrotny. Ekonomiści są wyjątkowo zgodni: igrzyska brazylijskiej gospodarce nie pomogą, a wręcz przeciwnie, mogą zaszkodzić.
- Igrzyska Olimpijskie zawsze są dla kraju-gospodarza nadzieją na wzrost gospodarczy - twierdzi Alberto Ramos, analityk Goldman Sachs, specjalizujący się w rynkach Ameryki Łacińskiej. - Ale to zdecydowanie nienajlepszy czas na taką imprezę dla Brazylii, która przechodzi najdłuższy i najgłębszy kryzys w swojej historii.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz