poniedziałek, 30 listopada 2015

Wielki powrót gazu łupkowego. Złoża są duże, ale droga do wydobycia daleka


Zasoby w Polsce to od 346 do 768 mld m sześc. Wiadomość jest bardzo dobra, ale droga do eldorado przed nami jest wciąż wyboista i bardzo daleka.

Do końca roku ma zostać opublikowany raport o zasobach gazu łupkowego w Polsce. Podczas piątkowego seminarium zorganizowanego przez Państwowy Instytut Geologiczny prof. Grzegorz Pieńkowski, jego dyrektor ds. współpracy i promocji, poinformował, że nasze zasoby gazu łupkowego wynoszą między 346 a 768 mld m sześc. Takie wartości znalazły się w poprzednim raporcie PIG sprzed trzech lat.

Dlaczego więc informację należy uznać za bardzo ważną? Obecny raport został przygotowany na podstawie dotychczasowych odwiertów dokonanych przez firmy poszukujące surowca, poprzedni opierał się jedynie na szacunkach w oparciu o dawne badania. Dla porządku warto dodać, że w kwietniu 2011 r. amerykańska agencja rządowa Energy Information Administration (EIA) ogłosiła, że polskie złoża gazu łupkowego mogą zawierać 5,3 bln m sześc. wydobywalnych zasobów gazu. To wówczas obudziło zainteresowanie zachodnich koncernów naftowych naszym krajem.

"Przełomowy" plan Unii Europejskiej". Polska wyda 71,2 mln euro ?


- Problem migrantów w Europie ma zostać rozwiązany poza granicami UE - powiedziała wczoraj po szczycie UE-Turcja premier Beata Szydło. UE zawarła także z Turcją umowę, która obejmie powrót do negocjacji o akcesji, a także między innymi 3 miliardy euro na pomoc dla uchodźców. Zgodnie z tą obietnicą Turcja najprawdopodobniej otrzyma od Polski 71,2 milionów euro (ok. 284 mln zł). Stanowisko Beaty Szydło na szczycie w Brukseli w rozmowie z Interią komentuje Rafał Baczyński-Sielaczek z Instytutu Spraw Publicznych.

Unia Europejska w zamian za pomoc z problemem uchodźców obiecała Turcji ożywienie negocjacji akcesyjnych, zniesienie wiz, a także 3 miliardy euro. Wśród tych pieniędzy ma być "składka" naszego kraju, która wyniesie 71,2 mln euro. Według Tuska to "plan przywrócenia porządku" na granicy Unii Europejskiej z Turcją, przez którą do Europy przedostaje się najwięcej uchodźców. 
Kompromis, jaki udało się osiągnąć na szczycie UE-Turcja ma także inne, bardziej polityczne oblicze.Premier Turcji  Ahmet Davutoglu jasno dał do zrozumienia, że w jego mniemaniu 29 listopada 2015 to "historyczny dzień dla starań Turcji o przyjęcie do UE". W niedzielę uzgodniono także, że szczyty UE-Turcja powinny się odbywać dwa razy do roku. Jaki wymiar mają podjęte wczoraj kroki? 
Read more.....

Szczyt klimatyczny w Paryżu. Bill Gates przedstawił inicjatywę na rzecz czystej energii


Założyciel Microsoftu Bill Gates oraz 27 innych wiodących przedsiębiorców przedstawiło w poniedziałek inicjatywę na rzecz promowania czystej energii i walki ze zmianami klimatu, Breakthrough Energy Coalition. Poparcie dla projektu zapowiedziało ok. 20 krajów.
Gates przedstawił ten pomysł w Paryżu na konferencji klimatycznej ONZ, w obecności prezydenta USA Baracka Obamy i szefów rządów z ok. 20 państw. Na spotkaniu obecny był także szef Amazona Jeff Bezos, założyciel Facebooka Mark Zuckerbeg, była szefowa Hewlett-Packard Meg Whitman, współzałożyciel przedsiębiorstwa informatycznego SAP Hasso Plattner, najzamożniejszy przedsiębiorca Afryki Aliko Dangote, finansiści George Soros i John Doerr, a także założyciel firmy Virgin Richard Branson. Wszyscy ci pierwszoligowi przedsiębiorcy zadeklarowali, że chcą częścią swego majątku wesprzeć badania w dziedzinie czystej energii.

Ceny ropy na świecie wciąż spadają, ale Rosja nadal inwestuje w jej wydobycie


Rosyjskie firmy naftowe zwiększyły intensywność odwiertów sygnalizując, że największy światowy producent ropy jest gotów na długą walkę o rynek z OPEC, będąc w stanie znieść spadek cen nawet do 35 dolarów za baryłkę - napisał w poniedziałek Reuters.
Jak zaznaczył, na piątkową sesję ministerialną Organizacji Państw Eksportujących Ropę OPEC w Wiedniu pozostająca poza naftowym kartelem Rosja wysyła tylko delegację niższego szczebla, co z dużym prawdopodobieństwem wyklucza zawarcie jakiegokolwiek porozumienia w sprawie kwot wydobycia. Ministrowie do spraw ropy krajów OPEC wielokrotnie deklarowali, iż warunkiem ograniczenia produkcji jest objęcie nim także państw innych niż członkowskie.

sobota, 28 listopada 2015

Rosja mści się na Turcji za zestrzelenie myśliwca. Są pierwsze sankcje


Prezydent Rosji Władimir Putin podpisał w sobotę dekret wprowadzający w życie kroki odwetowe wobec Turcji, głównie o charakterze gospodarczym, za zestrzelenie w mijającym tygodniu rosyjskiego bombowca na pograniczu syryjsko-tureckim.
Opublikowany na stronach internetowych Kremla dekret o "specjalnych krokach ekonomicznych" wobec Turcji, przewiduje m.in. wstrzymanie ruchu bezwizowego z tym krajem, czasowy - bez wskazania terminu obowiązywania - zakaz bądź ograniczenie importu niektórych towarów z Turcji i ograniczenie działalności firm tureckich w Rosji. Lista zakazanych towarów, którą ma opracować rosyjski rząd, nie została jeszcze opublikowana.

Absurdy unijne. Unia chce wprowadzić maksymalną długość płomienia świec


Unijni urzędnicy uwielbiają przepisy. Łącznie wydali ich już 155 tysięcy. Obecnie co roku dochodzi około trzech tysięcy nowych regulacji. Niektóre z nich przyprawiają o ból głowy, czasem nie wiadomo, czy się śmiać, czy płakać. Jak chociażby w przypadku krzywizny banana, zaliczenia marchewki do owoców albo wydania instrukcji, jak spuszczać wodę w klozecie. Najnowszy pomysł to ustalenie długości płomienia świecy.
Oto największe unijne absurdy.

Bill Gates będzie walczył z globalnym ociepleniem. Chce stworzyć specjalny fundusz


Bill Gates planuje powołać największą w historii inicjatywę badawczo-rozwojową, wspierającą działania z obszaru energetyki odnawialnej i walki z globalnym ociepleniem. Fundusz ma zostać oficjalnie założony podczas pierwszego dnia paryskiego szczytu klimatycznego ONZ.Agencja Reutera donosi, że podczas pierwszego dnia szczytu klimatycznego w Paryżu, Bill Gates, Barack Obama, Francois Hollande i premier Indii Narendra Modi, ogłoszą powstanie inicjatywy oraz funduszu badawczo-rozwojowego wspierającego działania z obszaru energetyki odnawialnej i walki z globalnym ociepleniem. Sam Bill Gates ma wesprzeć fundusz kwotą w wysokości 2 mld dol.Read more....

"Czarny Piątek" rekordowy. Tego typu sprzedaż nie była dotąd tak popularna


Tegoroczny "Czarny piątek" (Black Friday) w USA był rekordowy pod względem zakupów przez Internet. Pierwszy piątek po Dniu Dziękczynienia uznawany jest za początek sezonu zakupów przed świętami Bożego Narodzenia.
By zdobyć klientów, w tym dniu sieci handlowe wprowadzają największe promocje. To dla sektora handlowego i producentów okazja do poprawy wyników sprzedaży.
W tym roku tłumy w sklepach były nieco mniejsze niż zazwyczaj - ocenia agencja EFE. Jednak już w czwartek padł z okazji "Czarnego piątku" rekord sprzedaży przez internet; wydano ponad 1,7 mld dolarów, czyli o 25 proc. więcej niż w ubiegłym roku - wynika z danych zbieranych w czasie rzeczywistym przez Adobe Digital Index. Duży wzrost wykazały jak dotąd zwłaszcza transakcje przez telefony komórkowe; stanowiły one 22 proc. wszystkich zakupów, a w 2014 roku - 14 proc.
Tradycyjnie w Stanach Zjednoczonych czwartkowy Dzień Dziękczynienia spędza się z rodziną, a w piątki wyrusza się na poszukiwanie okazji w sklepach. Widać jednak, że zwyczaj ten od kilku lat się zmienia - pisze EFE. Jeszcze przed południem w czwartek Amerykanie wydali ok. 500 mln dolarów - o 100 mln więcej niż o tej samej godzinie rok wcześniej.

piątek, 27 listopada 2015

Premier Leaque to 3,4 mld funtów korzyści rocznie dla brytyjskiej gospodarki


Dochody z samych podatków wygenerowane dzięki działalności ligi wyniosły 2,4 mld funtów. Taka kwota wystarczyłaby na pokrycie kosztów zatrudnienia 93 tys. policjantów – czyli 90 proc. sił policyjnych w Anglii i Walii.
Z 3,4 mld funtów korzyści gospodarczych ogółem, 2,2 mld to tzw. korzyści bezpośrednie, czyli wytworzone przez spółkę zarządzającą Premier League oraz kluby piłkarskie.
Jak wynika z innych szacunków, bezpośrednie efekty ekonomiczne związane z funkcjonowaniem całej branży sportowej w Wielkiej Brytanii, wynoszą 20,3 mld funtów. Oznacza to, że więcej niż 1 z każdych 10 funtów wygenerowanych przez branżę sportową w Wielkiej Brytanii jest efektem działania Premier League.

Koniec tanich zakupów. Dolar bije po kieszeni


Za dolara płacimy już 4 zł. Amerykańska waluta nie była tak droga od 11 lat. A to oznacza koniec z kupowaniem taniej elektroniki i odzieży w USA.
Polacy masowo do tej pory kupowali markową odzież i elektronikę w USA. Po prostu opłacało się dokonywać transakcji, głównie w sieci. - Najbardziej opłacalne były zakupy w USA w czasie, gdy złotówka była mocna – mówi Maciej Jakubczyk, który zamawiał z USA markowe ubrania i elektronikę. – Dziś oferta polskich sklepów jest znacznie bogatsza, a na Amazonie taniej jest zamówić coś z niemieckiego oddziału – dodaje w rozmowie z portalem onet.pl.
Według danych PayPala z zeszłego roku, Polacy kupowali w USA elektronikę 35 proc. taniej, a markowe ubrania nawet 55 proc. taniej niż w rodzimych sklepach. Tańsze w USA były także gry i zabawki (o 50 proc.), a kosmetyki można było dostać 25 proc. taniej. Oszczędności te zmniejszały co prawda koszty wysyłki, cło czy konieczność pokrycia VAT przy niektórych zakupach, ale rozwinęła się sieć firm pośredniczących działających na granicy prawa, które zamawiają towar w Stanach i przepakowują go tak, aby nie wzbudzał zainteresowania celników.

Te firmy zarabiają na terrorystach i zamachach !


Firmy i koncerny zbrojeniowe zarabiają fortuny na wojnie z Państwem Islamskim. Od momentu zamachu w Paryżu ceny akcji gigantów w Nowym Yorku, produkujący broń i uzbrojenie szybują. Powstają fortuny.
Od chwili rzezi dokonanej w Paryżu przez terrorystów, akcje firm zbrojeniowych na Wall Street pną się do góry. Koniunkturę nakręcają słowa polityków. Prezydent Francji Francois Hollande mówi o eskalacji konfliktu w Syrii a Barack Obama, o tym, że ISIS „pokazało twarz diabła”. To samograj dla takich gigantów, jak Lockheed Martin, który zarobił na swoich akcjach w ciągu kilku dni 3,5 proc. na najważniejszej światowej giełdzie w Nowym Yorku. - Firma produkuje pociski Hellfire, dzięki którym udało się dopaść słynnego "Jihadi Johna”. Był to najbardziej rozpoznawalny bojownik tzw. Państwa Islamskiego. Ten 27-latek był katem, który zamaskowany występował w większości filmów z egzekucji zachodnich zakładników w Syrii.

Górnictwo: Ukraina zostanie bez węgla ?


Ukraina ma zapasy węgla na około 50 dni. Nasz sąsiad planuje zakupy w Republiki Południowej Afryki.Tymczasem zdaniem analityków branży surowcowej, Polska posiada kilka milionów ton węgla na zwałach.

Poinformował o tym ukraiński minister energetyki. Władze w Kijowie potwierdziły, że Rosja i bojówkarze wstrzymali transporty węgla na Ukrainę. Ma to być odpowiedź na energetyczną blokadę Krymu.

Kijów chce zwiększyć import surowca z Afryki. Minister energetyki Wołodymyr Demczyszyn podkreślił, że wysokokaloryczny węgiel, niezbędny dla ukraińskich elektrociepłowni, przestał trafiać na Ukrainę. Wcześniej dostarczany był z Rosji i zajętych przez separatystów kopalni Donbasu.

Zapasy antracytu wystarczą - jak wyjaśnił minister - na około 50 dni. Wkalkulowany jest w to też transport węgla płynący z Republiki Południowej Afryki.

Pięciu chętnych do budowy polskiej elektrowni jądrtowej


- Jest pięciu chętnych do uczestnictwa w postępowaniu zintegrowanym, które ma wyłonić dostawcę technologii dla pierwszej polskiej elektrowni jądrowej - poinformował w piątek prezes spółki PGEEJ1 Jacek Cichosz.

Jak dodał są to "kluczowi gracze" rynku jądrowego. Chodzi o GE-Hitachi Nuclear Energy Americas LLC, Korea Electric Power Corporation, SNC-Lavalin Nuclear Inc. Westinghouse Electric Company LLC. Electricite de France/Areva.

Postępowanie zintegrowane, to rodzaj złożonego przetargu, w którym ma być wyłonione konsorcjum firm, które będzie odpowiedzialne m.in. za wybór technologii, budowę, uruchomienie i finansowanie budowy elektrowni. Uruchomienie, przeprowadzenie i rozstrzygnięcie tego postępowania to jedno z zadań PGE EJ1, spółki celowej odpowiedzialnej za budowę pierwszej polskiej elektrowni atomowej. Cichosz potwierdził, że postępowanie to spółka chce rozpocząć do końca br.

- Zakończyliśmy dialog wstępny z konsorcjami potencjalnie zainteresowanymi udziałem w postępowaniu zintegrowanym; otrzymaliśmy pięć deklaracji - podkreślił. Jak dodał, nie jest znany pełny skład tych konsorcjów, bo "będzie on deklarowany w trakcie formalnego postępowania i składani wniosków kwalifikacyjnych". Zaznaczył, że dzisiaj możemy mówić o "liderach konsorcjów, dostawców technologii"

środa, 25 listopada 2015

Magnaci naftofi chcą ratować klimat: "To wyścig z czasem"


Musimy intensywnie inwestować w czystą energię. Jest to naszym obowiązkiem jako globalnego społeczeństwa. Musimy chronić tę planetę, którą mamy. Jest naszym źródłem życia - mówi Stephen Heintz*.
Deutsche Welle: Fundacja Braci Rockefellerów(Rockefeller Brothers Fund) dysponuje majątkiem w wysokości 860 mln dolarów. Pieniądze te pochodzą z zysków w przemyśle naftowym. Dlaczego teraz fundacja sprzedaje swoje udziały w przemyśle paliw kopalnianych?
Stephen Heintz: Mamy nadzieję, że przyspieszymy koniec epoki ropy naftowej. Czas wyrzec się paliw kopalnianych i dla ratowania naszej planety tak szybko jak to możliwe przejść na czyste, odnawialne źródła energii.

"The Times": Wielka Brytania zrezygnuje z ograniczenia zasiłków obywatelom UE


Środowy The Times powołując się na informacje od negocjatora z Brukseli poinformował, że brytyjski rząd zrezygnuje z prób ograniczenia obywatelom UE dostępu do świadczeń socjalnych. Był to jeden z elementów renegocjacji członkostwa Wlk. Brytanii w UE. David Cameron miał podjąć decyzję o odstąpieniu od pomysłu po konsultacji z przywódcami innych krajów Wspólnoty.
Europejski dyplomata, na którego powołuje się The Times miał powiedzieć, że propozycja premiera, aby zablokować przyjeżdżającym do Wlk. Brytanii imigrantom możliwość korzystania z ułatwień podatkowych oraz zasiłków rodzinnych przez cztery lata, nie zostanie zrealizowana. Według jego słów, brytyjski rząd pracuje obecnie nad inną propozycją.

Steinhoff: Rosja osłabia swoją wiarygodność jako dostawcy gazu dla Europy


- Rosjanie po raz kolejny pracują "solennie" na osłabienie swojej wiarygodności jako dostawcy gazu dla krajów europejskich - powiedział PAP b. wicepremier i minister gospodarki Janusz Steinhoff, odnosząc się do decyzji Gazpromu o przerwaniu dostaw gazu na Ukrainę.

- Europa musi wyciągać z tego wnioski. To dowodzi jednego - nie powinno się budować kolejnego gazociągu Nord Stream 2. Mam nadzieję, że on nie zostanie zbudowany - podkreślił Steinhoff.

Jak mówił, w cywilizowanym świecie miejscem rozstrzygania sporów dotyczących opłat za gaz, taryf są sądy arbitrażowe. 

- Nikt nie posuwa się do "zakręcania kurka". Rosjanie po raz kolejny pokazują światu i Europie, że orężem w realizacji celów polityki zagranicznej jest również problem dostaw nośników energii - zaznaczył b. wicepremier.
Read more....

Parlament Europejski przyjął budżet Unii na 2016 rok


Parlament Europejski przyjął w środę budżet UE na 2016 r. ze środkami na zobowiązania wynoszącymi 155 mld euro, a środkami na płatności 143,9 mld euro. UE przeznaczy w przyszłym roku więcej pieniędzy na łagodzenie kryzysu migracyjnego.

Za przyjęciem budżetu głosowało 516 europosłów, przeciwnych było 179, ośmiu wstrzymało się od głosu.

Plan wydatków na przyszły rok przewiduje przeznaczenie 1,6 mld euro więcej, niż proponowała KE, na pomoc krajom najbardziej dotkniętym kryzysem migracyjnym, a także zapewnienie schronienia i wsparcia humanitarnego uchodźcom.
Read more....

poniedziałek, 23 listopada 2015

Iran chce odgrywać większą rolę na światowym rynku gazu


- Iran chce odgrywać większą rolę jako dostawca gazu dla światowych rynków i zaprasza zagranicznych partnerów do współpracy w wydobywaniu surowca - powiedział w poniedziałek irański prezydent Hasan Rowhani. W Teheranie trwa szczyt państw eksportujących gaz.

W III szczycie Forum Państw Eksporterów Gazu (GECF), nazywanego "gazowym OPEC", bierze udział m.in. prezydent Rosji Władimir Putin, a także prezydenci Wenezueli i Boliwii - Nicolas Maduro i Evo Morales.

- Zapraszam przywódców państw GECF, aby współpracowali z Iranem i inwestowali w rozwój (infrastruktury) irańskich zasobów gazu, przyniesie to obustronne korzyści. (...) Iran jest gotów odgrywać większą rolę w dostawach gazu - mówił Rowhani podczas wystąpienia na teherańskim szczycie.
Read more....

niedziela, 22 listopada 2015

Do 11 stycznia można składać oferty w wartym ok. 700 mln zł przetargu ZUS


Do 11 stycznia 2016 r. firmy mogą składać oferty w wartym ok. 700 mln zł przetargu na utrzymanie systemu informatycznego ZUS – powiedział PAP członek zarządu Zakładu Radosław Stępień. To prawdopodobnie największy przetarg informatyczny na polskim rynku.
Przetarg został ogłoszony we wrześniu, a 19 listopada minął termin na złożenie odwołań – złożyło je pięć firm, cztery z nich wycofały je po tym, jak ZUS zmienił część warunków postępowania. Krajowa Izba Odwoławcza, która w Urzędzie Zamówień Publicznych rozpatruje protesty firm, uznała dwa wnioski jednej z firm, które zostały zmienione przez ZUS.
Stępień, nadzorujący w ZUS pion informatyczny i operacji powiedział w piątek PAP, że w postępowaniu przetargowym Zakład wprowadził wszelkie zmiany, które sugerował rynek. "Osiągnęliśmy sukces – mamy pięć poważnie zainteresowanych naszym przetargiem firm" – poinformował. Dodał, że już same odwołania firm były dla niego pozytywnym sygnałem z rynku.

Eksperci: Rosja wpycha Zachód w pyłapkę


- Rosja przez ostatnie 200 lat prowadzi taką politykę: z jednej strony próbuje destabilizować porządek europejski, wpływać, odgrywać w niej mocarstwową rolę, ale kiedy to się nie udaje, ukrywa się za rolą nieodzownego sojusznika do rozwiązywania jakiś wielkich konfliktów i zagrożeń dla Europy - przekonywał ekspert.
-  Nie należy rozwiązywać konfliktu wokół Państwa Islamskiego z pomocą Rosji - podkreślił dr Cichocki. Zauważył, że wśród głów państw europejskich i Stanów Zjednoczonych, inne poglądy zaczynają przeważać. Rosja przez ostatnie 200 lat prowadzi taką politykę: z jednej strony próbuje destabilizować porządek europejski, wpływać, odgrywać w niej mocarstwową rolę, ale kiedy to się nie udaje, ukrywa się za rolą nieodzownego sojusznika do rozwiązywania jakiś wielkich konfliktów i zagrożeń dla Europy - przekonywał.

15 milionów miejsc pracy w Anglii mogą przejąć roboty


Ostrzega nie byle kto, bo szef Banku Anglii (Bank of England). Z badań wynika, że najbardziej zagrożone są posady w administracji, biurowe i na produkcji
Era robotów, czyli zaawansowanych maszyn, które będą w stanie wykonywać zadania dotychczas zarezerwowane dla ludzi, może wymieść z brytyjskiego rynku pracy nawet do 15 milionów posad. Andy Haldane, szef Banku Anglii ostrzega, że automatyzacja zagraża prawie połowie dziś zatrudnionych na Wyspach. Może dodatkowo pogłębić przepaść między bogatymi a biednymi.
- Technologia rozwija się znacznie szybciej, szerzej i intensywniej niż w przeszłości. Dlaczego? Bo XX-wieczne maszyny zastąpiły nie tylko manualne zadania ale też poznawcze - mówił podczas spotkania ze związkami zawodowymi. Kiedy maszyny stają się coraz mądrzejsze, zwiększa się liczba zagrożonych automatyzacją stanowisk. W pierwszej kolejności roboty zastąpią najniżej opłacane prace. Ale ze względu na szybkość postępu technologicznego, coraz bardziej zagrożone są też te wymagające średnio zaawansowanych kompetencji.

Kraje ASEAN stworzyły wspólnotę gospodarczą


Kraje Azji Południowo-Wschodniej utworzyły w niedzielę wspólnotę gospodarczą, która ma stworzyć warunki dla swobodniejszego przepływu handlu i kapitału w regionie zamieszkanym przez 625 mln ludzi oraz produkującym towary i usługi warte łącznie 2,6 biliona dol.
Deklarację utworzenia wspólnoty podpisali w Kuala Lumpur przywódcy 10 państw zrzeszonych w Stowarzyszeniu Narodów Azji Południowo-Wschodniej (ASEAN). Doroczny szczyt tej organizacji zakończył się w niedzielę.
Wspólnota ASEAN (ASEAN Community) ma wymiar polityczny, społeczno-kulturalny i dotyczący bezpieczeństwa, łącząc państwa o różnych systemach rządów, od komunistów w Wietnamie i quasi-wojskowych władz w Birmie po królestwo Brunei i demokratyczne Filipiny. Jednak to gospodarczy aspekt tej organizacji oferuje najbardziej realne możliwości integracji w regionie, którego połączone PKB tworzyłoby siódmą gospodarkę świata - zauważa Reuters.

piątek, 20 listopada 2015

Unia Energetyczna. KE promuje projekty gazociągów, które mogą pomóc Rosji ominąć Ukrainę


KE włączyła na listę projektów wspólnego zainteresowania planowane gazociągi, które mogą być europejskim przedłużeniem planowanego przez Rosję Turkish Streamu. Ma on pomóc Moskwie ominąć Ukrainę jako kraj tranzytowy.
Lista kluczowych przedsięwzięć dotyczących infrastruktury energetycznej (PCI - projects of common interest) została dołączona jako aneks do przyjętego w środę raportu o stanie unii energetycznej.
Opisano w nim 195 projektów, które mogą korzystać z przyspieszonych procedur wydawania pozwoleń, lepszych warunków regulacyjnych, a przede wszystkim liczyć na wsparcie finansowe z instrumentu "Łącząc Europę". Chodzi o niebagatelne kwoty, bo na lata 2014-2020 przewidziano w jego ramach na transeuropejską infrastrukturę energetyczną 5,35 mld euro.

HAL Tejas - najtańszy myśliwiec wielozadaniowy świata ?


Chcąc klasyfikować wielozadaniowe myśliwce, z reguły zwraca się uwagę na ich osiągi, dostępność i szerokość wachlarza uzbrojenia, tym razem postanowiliśmy przyjrzeć się jednak konstrukcji, która wyróżnia się ze względu na jeden czynnik - swoją cenę. Indyjski myśliwiec HAL Tejas ze swoją ceną 26 mln dolarów za sztukę wypada niesamowicie korzystnie, tym bardziej jeśli porównamy go na przykład z najdroższą wersją F-35, kosztującą 200 mln!

Tejas jest lekkim myśliwcem wielozadaniowym, który pomimo swojej niskiej ceny prezentuje całkiem niezłe osiągi. Pod koniec 2013 roku maszyna otrzymała drugi z trzech poziomów wymaganych do ogłoszenia jej pełnej zdolności operacyjnej w Indyjskich Siłach Powietrznych.
Read more.....

Gaz z Kataru wkrótce w Polsce. Statek z LNG już płynie


Gaz z Kataru wkrótce dotrze do Polski. Statek z LNG jest już w drodze. Załadowany błękitnym paliwem jest już na morzu i płynie w kierunku Świnoujścia. Planowany czas dopłynięcia ładunku gazu to 11 grudnia.

"W piątek gazowiec wypełniony gazem skroplonym wypłynął z katarskiego portu Ras Laffan. Zgodnie z planem ma wpłynąć do portu w Świnoujściu 11 grudnia. Oczywiście dzień dotarcia może się zmienić z uwagi na czynniki atmosferyczne, ale nie przewidujemy takiej sytuacji" – poinformowało PAP źródło zbliżone do polskiej inwestycji. Surowiec zostanie dostarczony do Polski przez firmę Qatargas.
Nazwa statku, który płynie do Polski to "Al Nuaman". To typ Q-Flex – ma 315 metrów długości i 50 metrów szerokości.
Statek dostarczy ponad 200 tys. m sześć. skroplonego paliwa, tj. ok. 120 mln m sześć gazu ziemnego. Będzie to pierwsza, historyczna dostawa LNG do Polski. Surowiec posłuży do schłodzenia i rozruchu terminala LNG.
Wcześniej Qatargas, po przeprowadzonym audycie instalacji, potwierdził, że polski gazoport jest gotowy do przyjęcia pierwszej dostawy LNG.
Druga dostawa LNG do Świnoujścia, która zapewni gaz na dalsze próby eksploatacyjne, zostanie przeprowadzona w pierwszym kwartale przyszłego roku.

"The Week": Cena ropy może spaść do 20 dol. za baryłkę


Na rynku utrzymuje się kolosalna nadpodaż ropy i cena surowca może spaść do 20 dol. za baryłkę - pisze w piątek brytyjski tygodnik "The Week", powołując się na raporty Goldman Sachs i brytyjskiej firmy konsultingowej Energy Aspects.

Według "Daily Telegraph" spadek cen ropy do tak niskiego poziomu to szok cenowy, który wręcz "zmusza (firmy) prowadzące odwierty do zrezygnowania z produkcji".
W środę amerykański resort energii poinformował, że w ubiegłym tygodniu rezerwy surowca wzrosły o 300 tys. baryłek; znaczące jest jednak przede wszystkim to, że był ósmy kolejny tydzień magazynowania ropy, którą producenci, przy tak niskich cenach, wolą przechować.
Magazyny w Stanach Zjednoczonych - i nie tylko - są niemal w pełni wykorzystane, więc ropa składowana jest na okrętach. "Co najmniej 100 mln baryłek jest obecnie przechowywanych na tankowcach w oczekiwaniu na odbicie się cen" - napisał "The Telegraph".
Prognozy dotyczące popytu i podaży również wskazują raczej na to, że kryzys nadpodaży ropy utrzyma się. Przede wszystkim Organizacja Państw Eksportujących Ropę (OPEC) nie ma raczej zamiaru obniżyć produkcji, walcząc o zachowanie udziału w rynku i wyniszczenie konkurencji. Arabia Saudyjska, najważniejszy gracz w OPEC, liczy na to, że wysokie koszty produkcji w innych krajach złamią w końcu rywali.

środa, 18 listopada 2015

Przemysł mleczarski. Polska pożyczy Kenii 100 mln dolarów na maszyny


Na zarobek mogą liczyć m.in. producenci maszyn dla mleczarstwa i przemysłu mięsnego - donosi "Puls Biznesu".
Jak wynika z informacji Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, władze Kenii otrzymały od polskiego resortu finansów 100 mln dolarów pożyczki na modernizację rolnictwa.
Dzięki temu ogłosiły skierowany do polskich przedsiębiorców przetarg na 22 dostawy, m.in. urządzeń służących do produkcji, przechowywania i chłodzenia mleka; maszyn do produkcji sera; chłodni do przechowywania produktów ogrodniczych, ziemniaków i mięsa oraz suszarni zbóż. Oferty można składać do 27 listopada.

Lepsze relacje Moskwy z Zachodem przyciągają inwestorów


Szanse na poprawę relacji Rosji z Zachodem sprawiają, że inwestorzy zainteresowali się rosyjskimi aktywami. Agencja Standard & Poor's rozważy zmianę ratingu kraju, jeśli Rosja wyjdzie z izolacji - piszą w środę rosyjskie media powołując się na Bloomberga.
Swedbank Robur ze Sztokholmu kupił udziały w rosyjskich firmach państwowych, a firma NN Investment Partners z Hagi poinformowała, że odkąd po szczycie G20 pojawiły się widoki na wyraźną poprawę stosunków Moskwy z Zachodem rozważa inwestycje w rosyjskie akcje - podają media w Rosji.
We wtorek na całym świecie poprawiły się notowania zarówno rosyjskich akcji, jak i obligacji, ponieważ - jak wyjaśnia Bloomberg - na rynku pojawiły się spekulacje, że gdyby Rosja stała się partnerem USA w walce z terroryzmem, to złagodzone zostaną sankcje, jakie Zachód nałożył na Moskwę po aneksji Krymu i zaangażowaniu Rosjan w konflikt na wschodzie Ukrainy.

Opłaty za przejazdy tirów. Rosja: kary winny objąć też pojazdy z zagranicy


Opłaty za przejazd tirów o ciężarze powyżej 12 ton, a także kary za brak ich rejestracji w systemie "Płaton" powinny objąć również pojazdy z zagranicy - oświadczył w środę szef komisji transportu w Dumie Państwowej Rosji Jewgienij Moskwiczew.
Komisja transportu Dumy, niższej izby rosyjskiego parlamentu, uważa, że zachowanie rozporządzenia w obecnej redakcji "podważyłoby pozycję rosyjskiego biznesu transportowego na rynku międzynarodowych przewoźników". Jej zdaniem konieczne jest wprowadzenie poprawek.
Zgodnie z wydanym w lipcu tego roku rozporządzeniem Rady Ministrów, które weszło w życie 15 listopada, ciężarówki zarejestrowane za granicą mają obowiązek opłacić przejazd drogami federalnymi (1,53 rubla, tj. 0,02 dolara za kilometr), ale nie dotyczą ich przepisy nakładające mandaty za uchylenie się od rejestracji w elektronicznym systemie "Płaton".