Gazprom, największy na świecie producent gazu, poważnie ogranicza swój projekt dostaw gazu do Turcji w ramach tzw. Turkish Stream. Magistrala Turkish Stream ma przez Morze Czarne transportować gaz do Europy z ominięciem Ukrainy.
W piątek minister energetyki Federacji Rosyjskiej Aleksandr Nowak oświadczył, że Turecki Potok powinien mieć dwie nitki. Nowak wyjaśnił, że surowiec z jednej nitki byłby przeznaczony dla odbiorców w Turcji, a z drugiej - w Europie Wschodniej.
Forsowany przez Gazprom gazociąg Turkish Stream przez Morze Czarne do Europy Południowej i Środkowej ma zastąpić omijającą Ukrainę magistralę South Stream (Gazociąg Południowy), od której układania koncern odstąpił po zablokowaniu budowy przez Komisję Europejską.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz