czwartek, 29 stycznia 2015

Było Costa del Sol, jest Costa de la Ruina. W 10 lat Hiszpanie zrujnowali miasta budowane od średiowiecz


Młodzi hiszpańscy urbaniści podjęli się zadania zobrazowania katastrofy urbanistycznej, do której deweloperzy, gminy i madrycki rząd doprowadzili w ciągu ostatniej dekady. Na satelitarnych zdjęciach pokazują tysiące zrujnowanych miast w całym kraju. Najwięcej na wybrzeżu Morza Śródziemnego - sami mówią na nie „Costa de la Ruina”.
- Pod koniec 2003 roku siedziałem na wykładzie z planowania miast i profesor mówił, że w ciągu kolejnych 10 lat w Madrycie powstanie 2 mln mieszkań. Podniosłem rękę i powiedziałem: "Przecież to szaleństwo! Skąd mają wziąć się ci ludzie, którzy mają tam zamieszkać" - opowiada Esteban Garcia, dziś trzydziestokilkuletni urbanista z Madrytu, i dodaje: - Tak jak przewidywałem, oczywiście ci ludzie się nie zmaterializowali.
Ale domy tak. W ciągu kolejnej dekady Garcia oraz inni młodzi urbaniści oglądali z przerażeniem, jak hiszpańscy deweloperzy, rząd i samorządy robią dokładnie to, przed czym ostrzegali profesorowie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz