wtorek, 27 stycznia 2015

Sytuacja na wschodzie i programy dla "frankowiczów" kotwicą dla GPW


Zaostrzenie konfliktu w Donbasie oraz niepewność wynikająca z możliwych programów dla „frankowiczów" nie pozwalają inwestorom rozwinąć skrzydeł na warszawskiej giełdzie. WIG 20, po osiągnięciu tegorocznych minimów przy 2225 pkt. wzniósł się powyżej poziomu 2300 pkt, jednak początek bieżącego tygodnia nie przyniósł przełomu w postaci nowych maksimów.
"Pozostając poniżej pułapu 2333-2375 pkt w mojej ocenie nie ma co liczyć na optymizm wśród inwestorów i przez pewien czas WIG20 może poruszać się w szerszym trendzie bocznym. Jeśli jednak pojawi się impuls wzrostowy, a ceny będą w stanie przełamać poziom 2350 pkt. i tegoroczne maksima, istnieje szansa na odrobienie strat zanotowanych przez indeks na koniec zeszłego roku" - uważa Marcin Niedźwiecki, specjalista rynku CFD i Forex w City Index.
Inwestorzy obawiają się ponownie zaostrzonego konfliktu zbrojnego na Ukrainie oraz reperkusji, jakie oznacza skokowo umacniający się frank szwajcarski. Trwają debaty, czy i w jaki sposób pomóc zadłużonym gospodarstwom domowym, co na giełdzie wprowadza dozę niepewności.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz