środa, 19 sierpnia 2015

Putin przejechał się na Chinach. Analityk: upadek Gazpromu jest możliwy


Według ostatnich raportów cytowanych przez "Financial Times" rosyjska gospodarka skurczyła się w drugim kwartale o 4,6 proc. w skali roku.

Chiny to największy partner handlowy Rosji, który odpowiada za 30,6 mld dolarów importu i eksportu przez pół roku. Oznacza to spadek o 25,7 proc. w stosunku do roku ubiegłego. Mimo to spadek wymiany handlowej z Chinami jest znacznie mniejszy niż z innymi krajami, co w efekcie oznacza wzrost udziału Rosji z 10,8 do 11,4 proc. w wymianie handlowej Federacji Rosyjskiej.

Według Olega Kuźmina, ekonomisty w moskiewskim oddziale Renaissance Capital, nawet wobec wolniejszego wzrostu Chiny będą coraz ważniejszym partnerem dla Rosji - W liczbach bezwzględnych wymiana handlowa z nimi to ważna część gospodarki - mówi.

Co więcej, według Kuźmina, partnerstwo między krajami to przede wszystkim projekt polityczny zbudowany na gigantycznych kontraktach, takich jak ten podpisany między Gazpromem i CNPC w zeszłym roku - W dużej mierze to była decyzja polityczna. Politycy nie dbają o bzdury takie jak PKB.

Gazprom na głodzie

Według analityków banku Morgan Stanley konstrukcja rurociągu koniecznego do wywiązania się z kontraktu opóźni się przynajmniej do 2019 roku. Tymczasem według ustaleń sprzedaż surowca miała ruszyć na początku 2018 roku.

To jednak nie jest jedyny problem Gazpromu. Według informacji "Financial Times" kontrakt w żaden sposób nie zabezpiecza Gazpromu przed niskimi cenami gazu i ropy. Sprzedaż surowca po obecnych cenach generowałaby straty w rosyjskiej firmie. W maju 2014 roku baryłka ropy kosztowała ponad 100 dolarów. Od tamtego czasu cena spadła o ponad 56 proc. do 48,6 dol. za baryłkę.
Read more....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz