W Wielkiej Brytanii rozpędu nabiera kampania wyborcza. Partia Pracy ostrzegła przed referendum ws. członkostwa w UE. Premier David Cameron obiecał plebiscyt do końca 2017 r., a teraz chce go nawet przyspieszyć.
Torysi zaś skrytykowali plany gospodarcze laburzystów. Zapoczątkowując oficjalnie kampanię Partii Pracy przed majowymi wyborami powszechnymi, jej przywódca Ed Miliband nazwał obietnicę rozpisania referendum "ryzykowną i nieodpowiedzialną".
- Wyjście z UE byłoby błędem o daleko idących konsekwencjach dla kraju i gospodarki - wskazał w przemówieniu w Manchesterze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz