środa, 21 stycznia 2015

Drogi frank budzi lęk. Czy jeszcze większym zagrożeniem jest coraz silniejszy dolar ?


Gwałtowny wzrost wartości franka szwajcarskiego w zeszłym tygodniu wywołał niemal panikę wśród osób spłacających kredyty denominowane w tej walucie, którym wsparcie, na razie głównie werbalne, postanowił okazać rząd Ewy Kopacz. Silny frank nie stanowi jednak istotnego zagrożenia dla polskiej gospodarki, a większe obawy budzi mniej spektakularnie, choć także bardzo mocno zyskujący na wartości dolar. Czy słusznie?
Jeszcze w połowie 2014 roku za jednego dolara płaciliśmy niewiele ponad 3 złote, ale potem rozpoczęło się stopniowe, ale stałe umacnianie się amerykańskiej waluty. Proces ten bardzo przyspieszył w połowie grudnia, a obecnie za dolara płacimy już 3,75 zł. Większość ekspertów jest przekonanych, że rajd dolara będzie trwał nadal.
Trzeba pamiętać, że duży wzrost wartości dolara następuje także wobec zdecydowanej większości światowych walut, w tym euro. Wspólna waluta znajduje się obecnie na poziomie porównywalnym z okresem jej debiutu w 2002 r., ale wiele wskazuje na to, że osiągnięty 16 stycznia minimalny kurs w stosunku do dolara wynoszący 1,1460 zostanie wkrótce przebity.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz