środa, 18 lutego 2015

Największy niemiecki koncern energetyczny uniezależnia się od Gazpromu


Niemiecki koncern E.ON coraz bardziej uniezależnia się od Gazpromu, swojego dotychczasowego głównego dostawcy. E.ON przygotował się do importu skroplonego gazu LNG z USA i Kanady, a sprowadza go już z Kataru.
W zeszłym roku Gazprom sprzedał państwom Unii 121,3 mld m sześc. gazu - tyle co w 2010 r., kiedy eksport gazu z Rosji był najniższy od 20 lat. To skutek zmniejszenia zużycia gazu w Europie z powodu wyjątkowo ciepłej zimy, ale także świadomego ograniczenia przez Gazprom dostaw błękitnego paliwa do państw Europy Środkowej. W ten sposób Rosjanie próbowali - bezskutecznie - zablokować dostawy gazu z Zachodu na Ukrainę. Wczoraj ministerstwo rozwoju gospodarczego Rosji ogłosiło prognozę, według której w tym roku eksport gazu z Rosji na Zachód pozostanie praktycznie na poziomie zeszłego roku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz