środa, 25 lutego 2015

Zbrojeniówka musi pilnie zapełnić arsenały


Ze względu na sytuację geopolityczną rząd powinien radykalnie zmienić politykę zakupu uzbrojenia. Eksperci sugerują znaczące zwiększenie wydatków na bezpieczeństwo.
Konieczne są interwencyjne zakupy amunicji, części zamiennych i uwzględnienie przez przemysł zbrojeniowy potrzeb terytorialnej obrony powszechnej – radzą eksperci.
Zwiększenie wydatków na obronę do poziomu 2 proc. PKB od przyszłego roku – co realnie da 800 mln zł więcej niż obecnie, to krok w dobrym kierunku – mówi Tomasz Szatkowski, dyrektor Narodowego Centrum Studiów Strategicznych. Tyle że taki plan mógłby być wystarczający w spokojnych czasach. – Niekorzystny dla Polski rozwój sytuacji na Wschodzie, czyli kolejna odsłona wojny na Ukrainie, uzasadnia w przypadku polskiej armii nadzwyczajne działania zmierzające do podnoszenia gotowości i sprawności sił zbrojnych – tłumaczy Szatkowski. Jego zdaniem najpilniejsze jest teraz uzupełnienie niewystarczających zapasów w narodowych arsenałach.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz