czwartek, 26 lutego 2015

Polska nie odpuszcza walki w sprawie rezerwy CO2. Kopacz pisze do Junckera


Polska zbudowała koalicję przeciwko przyspieszeniu utworzenia rezerwy dla unijnego rynku pozwoleń na emisję CO2. Premier Ewa Kopacz w imieniu Polski i siedmiu innych krajów UE wysłała list w tej sprawie do szefa KE Jean-Claude'a Junckera - dowiedziała się PAP.
We wtorek komisja PE ds. środowiska opowiedziała się za przyspieszeniem utworzenia rezerwy dla unijnego rynku pozwoleń na emisję CO2 (ETS). Eurodeputowani chcą, by powstała ona do 31 grudnia 2018 r., a nie w 2021 r., jak proponowała KE. Dla Polski to niekorzystna decyzja, ponieważ oznacza wyższe koszty dla naszej gospodarki.
W liście, do którego dotarła PAP, Kopacz pisze do Junckera, że Polska, Bułgaria, Chorwacja, Cypr, Węgry, Czechy, Litwa i Rumunia są zaniepokojone możliwością wcześniejszego wejścia w życie mechanizmu rezerwy stabilizującej rynek.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz