wywołał lawinę wniosków o zasiłek rodzinny w Niemczech. Niemcy przerażeni: to może
kosztować 600 mln euro. I na tym nie koniec.
"Casus Hudzińskiego z czerwca 2012 w Niemczech zainteresował jedynie czytelników czasopism branżowych. W Polsce wiadomość musiała rozejść się lotem błyskawicy. Inaczej nie dałoby się w żaden sposób wytłumaczyć powodzi wniosków z Europy Wschodniej, głównie z Polski, które wpłynęły po wyroku Trybunału do Federalnej Agencji Pracy (BA)" - ocenia dziennik.
Według szacunków Ministerstwa Finansów w Berlinie, na które powołuje się "Die Welt", wyrok TS może kosztować niemieckich podatników około 600 mln euro. "Nie doceniliśmy konsekwencji orzeczenia" - mówi dziennikowi Torsten Brandes, szef kasy rodzinnej, który z ramienia Ministerstwa Finansów RFN zarządza pulą pieniędzy na zasiłki socjalne na dzieci.
Lawina wniosków paraliżuje urzędy
Zdaniem niemieckiego urzędnika można było spodziewać się wzrostu zainteresowania, ale, jak sam przyznaje dziennikowi, "ta fala zgłoszeń ich zaskoczyła" i dodaje, że należy przyjąć, że po rozpatrzeniu tej fali wniosków "nastąpi trwała tendencja wzrostowa w ilości składanych wniosków".
"Die Welt" podaje, że liczba składanych dokumentów o zasiłek rodzinny, które po uprawomocnieniu się wyroku wpłynęły do odpowiedniego urzędu w Niemczech, jedynie do końca 2013 roku wzrosła aż o 30 %.
Czytaj więcej na...http://praca.interia.pl/praca-za-granica/news-die-welt-lawina-wnioskow-o-zasilek-na-polskie-dzieci-wyplaty,nId,1417825
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz