Pustki w pośredniakach, pracownicy dyktujący warunki pracodawcom i stanowiska na wyciągnięcie ręki - taki obraz rynku pracy w 2020 r. maluje się z danych Głównego Urzędu Statystycznego, opinii demografów i ekspertów oraz prognoz instytutów badawczych. Wszyscy zgodnie podpisują się pod tezą, że w 2020 r. zajęcia nie będzie miało zaledwie 500 tys.
Z dzisiejszej perspektywy wydaje się to nieprawdopodobne, bo - jak wynika z badań aktywności ekonomicznej ludności (BAEL) prowadzonych przez GUS - w końcu ubiegłego roku żadnej pracy (nawet w szarej strefie) nie miało aż 1,7 mln osób, a stopa bezrobocia wynosiła 9,8 proc. Co takiego stanie się w ciągu sześciu lat, że zmniejszy się ona ponadtrzykrotnie - do zaledwie 3,1 proc.?
Przede wszystkim radykalnie spadnie
Do 2020 r. zmieni się popyt na pracę poszczególnych grup zawodowych. Poprawi się nieco sytuacja handlowców - sprzedawców ulicznych i bazarowych oraz zatrudnionych w sklepach. W ciągu sześciu lat ich grupa powiększy się o 74,5 tys.
Czytaj więcej..... http://praca.interia.pl/news-za-szesc-lat-koniec-z-bezrobociem,nId,1410505
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz