piątek, 31 lipca 2015

Chińska partia walczy z bessą na giełdzie



Piąte pokolenie przywódców Komunistycznej Partii Chin zapowiadało wprowadzenie więcej wolnego rynku do centralnie sterowanej gospodarki. Ale kiedy załamały się notowania na rynku akcji, okazało się, że jak zwykle to politycy muszą wziąć sprawy w swoje ręce.

W połowie czerwca wartość rynkowa przedsiębiorstw notowanych na chińskich giełdach w Szanghaju i Shenzhen po raz pierwszy w historii przekroczyła 10 bln dolarów, choć jeszcze rok wcześniej wynosiła 3,3 bln dolarów. W ciągu 12 miesięcy kursy wzrosły o 150 proc. – żadna giełda na świecie nie doświadczyła w tym czasie równie silnej hossy.

Wybuch entuzjazmu wobec rynku akcji to pochodna decyzji podejmowanych przez władze – na ten rok partia zaplanowała 7-proc. wzrost PKB i żeby pomóc gospodarce osiągnąć cel, Ludowy Bank Chin na przełomie 2014 i 2015 roku trzy razy obniżał stopy procentowe, a dwa razy – poziom rezerw obowiązkowych dla banków. Część uwolnionego w ten sposób kapitału okazała się paliwem dla hossy na rynku akcji. 
Read more....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz