Bank Centralny Rosji po cichu, acz systematycznie, skupuje w wielkim stylu złoto. Rosja ma już piątą co do wielkości rezerwę tego kruszcu na świecie. Eksperci podejrzewają, że Kreml przygotowuje się do wojny
Siedemdziesiąt ton złota - tyle waży pięć średniej wielkości ciężarówek. Tyle właśnie tego szlachetnego metalu Rosyjski Bank Centralny zakupił od początku bieżącego roku.
"Informacja, która normalnie znalazłaby się gdzieś wśród drobnych doniesień w dziale ekonomicznym gazety, w obecnym momencie eskalacji konfliktu rosyjsko-ukraińskiego zasługuje na większą uwagę", pisze "Die Welt" w artykule poświęconym rosyjskiej "gorączce złota". Żadna inna nacja nie powiększa w tak systematyczny sposób swoich rezerw tego kruszcu, jak Federacja Rosyjska.
"Eksperci podejrzewają, że kryje się za tym potajemny plan: przygotowania do ewentualnej wojny finansowej z Zachodem. Niektórzy posuwają się w swych spekulacjach jeszcze dalej, twierdząc, że Rosji przyświeca wykluczenie dolara jako wiodącej waluty na świecie. Ale tak naprawdę postępowanie Rosji jest zagadką" - pisze "Die Welt".
Czytaj więcej na.....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz