Kiedy wszystkim wydawało się, że wczorajszy dzień na europejskich parkietach zakończy się na solidnych plusach, na rynek napłynęły wypowiedzi przedstawiciela IMF, który kilkoma słowami zakwestionował cały pozytywny obraz negocjacji z Grecją, budowany przez polityków w ostatnich dniach.
Na kolejne istotne informacje przyjdzie nam najpewniej poczekać do 18 czerwca, kiedy w szczycie Eurogrupy udział weźmie także szefowa IMF Christine Lagarde, choć Premier Alexis Tsipras pozostał w Brukseli, aby dalej prowadzić rozmowy z europejskimi przywódcami.
Jak na razie silną negatywną reakcję widzieliśmy w przypadku europejskich giełd. Indeks DAX pomimo bardzo dobrej passy w ostatnich dniach znalazł się już ponownie wyraźnie poniżej 11300 pkt, a kolejne istotne wsparcie znajduje się w okolicach wczorajszych minimów na 11230 pkt. Zaskakująco wręcz silne w obliczu tak niepokojących sygnałów wydaje się z kolei euro. Należy jednak liczyć się z tym, że w razie fiaska negocjacji z Grecją, w krótkim terminie zobaczymy jednak solidną wyprzedaż wspólnej waluty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz