Rada Miejska Kijowa zdecydowała, że sklepy w stolicy Ukrainy będą musiały oznakować towary importowane z Rosji i wystawiać je na sprzedaż na oddzielnych regałach. Na wschodzie Ukrainy od kilku miesięcy trwa konflikt ze wspieranymi przez Moskwę separatystami.
O decyzji władz miejskich Kijowa poinformowała w piątek agencja dpa.
"Każdą kopiejkę wydaną na rosyjskie towary (prezydent Rosji Władimir) Putin przeznacza na broń używaną na wschodzie (Ukrainy) przeciwko nam" - powiedział radny Rusłan Andrijko z nacjonalistycznej Partii Swoboda.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz