sobota, 29 listopada 2014

Auto chińskiego milionera


Najwyższym przejawem luksusu w samochodzie były kiedyś skórzane siedzenia i lodówka na szampana. Teraz jest to turkusowa maska auta wysadzana kryształami Swarovskiego.

W Chinach, gdzie codziennie pojawiają  się nowi milionerzy i gdzie mimo walki z przepychem przejawy zbytku nadal łatwo zauważyć, poprzeczka bijącej w oczy konsumpcji wędruje coraz wyżej.
Wystarczy wsiąść do Prombron Black Sharka, luksusowego wozu łotewskiego, produkowanego na zamówienie przez Dartz Motorz Company, który oprócz pancernej karoserii, laserów do odstraszania napastników oraz klamek do drzwi pod napięciem mających zniechęcać paparazzi oferuje także egzotyczne skórzane wnętrze, system dźwiękowy Bang & Olufsen oraz – tak jak sobie tego zażyczył jeden z klientów – słynne turkusowe pokrycie maski. 
Cena tych samochodów jest wyższa niż sześciocyfrowa i ewidentnie są one przeznaczone dla osób, które pragną czegoś więcej, niż dotrzeć z punktu A do punktu B.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz