niedziela, 30 listopada 2014

Nikt już nie wierzy, że OPEC zmniejszy wydobycie ropy. Cena baryłki na dnie




Szanse na to, że podczas rozpoczynającego się w czwartek szczytu krajów członkowskich organizacji OPEC zapadnie decyzja o obniżeniu wydobycia są już bliskie zeru. W reakcji na liczne wskazujące na to sygnały, cena ropy spadła do najniższego poziomu od 4 lat.
Jak informuje Reuters, cena europejskiej baryłki Brent zanurkowała w czwartek poniżej 76 dolarów, co jest najniższym poziomem od 2010 roku.
Gwałtowna przecena ropy naftowej w ostatnich miesiącach powoduje, że obecny szczyt OPEC należy do najpilniej obserwowanych od dekad. Choć wpływ polityki kartelu na światowy rynek ropy naftowej jest niewielki w porównaniu z okresem kryzysu paliwowego z 1973 roku, ale należące do niego kraje wciąż odpowiadają za jedną trzecią globalnego wydobycia tego surowca.
Lecąca na łeb cena ropy powoduje spadek inflacji na wielu rynkach, głównie w Europie, a część krajów (m.in. Polska) jest wręcz zagrożonych wpadnięciem w pułapkę deflacyjną. Jednak prawdziwymi ofiarami taniej ropy są jej producenci z przyduszoną jednocześnie sankcjami Rosją na czele. Uzależnione od wpływów ze sprzedaży "czarnego złota" finanse publiczne tych krajów znajdują się pod coraz większą presją.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz