środa, 26 listopada 2014

O dzieleniu Google'a słów kilkoro


Parlament Europejski toczy wojnę z Google. Deputowani chcą oddzielić wyszukiwarkę od komercyjnych usług. Czy uda im się przegłosować taki wniosek?
Zacznijmy od wyjaśnienia, dlaczego Bruksela przyczepiła się akurat do pożytecznej wyszukiwarki Google’a, a nie np. do Street View łażącego nam bezczelnie po ulicach czy choćby Skybox Imaging, czyli spółki-córki giganta z Mountain View, który swymi wścibskimi satelitami przeczesuje kulę ziemską.
Otóż dlatego, że w biznesowym modelu Google właśnie jego wyszukiwarka stanowi jądro wielkiego ekosystemu produktów i usług, które obok reklam przynoszą koncernowi coraz więcej pieniędzy. Nieważne czy chcesz zamówić satelitarną ortofotomapę wybranej działki, obejrzeć w Street View lokalizację hotelu, kupić bilety lotnicze czy po prostu odnaleźć w YouTube śmieszny klip - i tak zaczynasz od wyszukiwarki z Mountain View.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz