czwartek, 27 listopada 2014

Wszyscy za Francją. Czy Unia Europejska zyska pierwsze okręty wojenne ?


Pierwszy z dwóch okrętów „Władywostok” Rosja miała odebrać już w październiku, drugi „Sewastopol” miał podnieść rosyjską banderę w 2016 r. Na razie jednak Rosjanie muszą obejść się smakiem - pisze Konrad Niklewicz w komentarzu dla Instytutu Obywatelskiego. Redakcja serwisu Biztok.pl dziękuje za zgodę na publikację materiału.
Prezydent i rząd Francji zadecydowali, że Francja nie wyda okrętów. Powód jest oczywisty: rosyjska agresja na Ukrainę, gwałcąca wszystkie możliwe normy prawa międzynarodowego Taka decyzja była dla socjalistycznego rządu Republiki wielkim kłopotem.
Kontrakt na budowę dwóch Mistrali Francja podpisała z Rosją w 2011 r., czyli w czasie, gdy Zachodnia Europa wierzyła w pokojową retorykę rosyjskich przywódców. Realizację kontraktu powierzono najważniejszej francuskiej stoczni wojskowej, DCNS. Mistrale to  – w swojej klasie okrętów – absolutne arcydzieło, o ile w ogóle można używać takiego określenia w stosunku do sprzętu wojskowego. Szybki, transportujący 16 śmigłowców uderzeniowych, cztery barki desantowe lub dwa poduszkowce desantowe oraz 60 transporterów opancerzonych, Mistral jest jednocześnie pływającym centrum dowodzenia i przyfrontowym szpitalem z 70 łóżkami dla rannych żołnierzy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz