wtorek, 30 grudnia 2014

Bilans afgańskiej operacji


Trzynastoletnia misja NATO w Afganistanie dobiegła końca, lecz wojna trwa. I jej końca nie widać.
Najdłuższa misja wojskowa w historii NATO w niedzielę oficjalnie zakończyła działalność. Trwała od grudnia 2001 r., kiedy to Amerykanie po obaleniu reżimu talibów w Kabulu uznali, że dalszą operację lepiej prowadzić pod szyldem Międzynarodowych Sił Wspierania Bezpieczeństwa (ISAF). Panowało wtedy przekonanie, że wojna jest wygrana, a ofiary ataków Al-Kaidy z 11 września pomszczone. Pozostało tylko wytropić Osamę ben Ladena i ustabilizować Afganistan. Chyba nikt nie oczekiwał, że potrwa to tak długo. Właściwie nie wiadomo, jak długo jeszcze, bo ani wojna, ani misja tak naprawdę się nie kończą.
Wysokie koszty
W szczytowym momencie operacji w 2010 r. w Afganistanie stacjonowało 130 tys. żołnierzy z 50 krajów, w tym z Polski, ale zdecydowaną większość stanowili Amerykanie. Na ich barkach spoczywało też dowodzenie operacją i jej finansowanie. Szacuje się, że ta wojna kosztowała amerykańskiego podatnika co najmniej bilion dolarów (Polska wydała ponad 6 mld zł). Pod koniec misji roczny koszt utrzymania jednego żołnierza USA wzrósł z 540 tys. do 1,6 mln dol. Dla obrazowego porównania - szpital dla ponad 2 tys. chorych na ebolę wybudowany w tym roku przez Amerykanów w Liberii kosztował ich tyle samo, co 17 żołnierzy w Afganistanie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz