sobota, 27 grudnia 2014

Szpica NATO - "porsche wśród porsche"


Szpica NATO do obrony wschodnich rubieży NATO powstaje w niezmiennie wolnym tempie. W kilka miesięcy po wrześniowym szczycie Sojuszu w Walii niewiele właściwe wiadomo, jak wyglądać będą siły odstraszania Rosjan w rejonie Polski i krajów bałtyckich.
Wiele wskazuje na to, że ich częścią będą oddziały Bundeswehry z Saksonii. Chodzi o Batalion Grenadierów Pancernych z Marienburga. Ministerstwo Obrony nie zaprzecza ani nie potwierdza, zasłaniając się toczącymi się ustaleniami na najwyższych szczeblach NATO.
W sumie Niemcy zaoferowały 4 tys. żołnierzy do dyspozycji tzw. szpicy czyli tymczasowych sił szybkiego reagowania. W tej liczbie mieszczą się jednostki morskie, lotnicze, personel sztabowy oraz jednostki działające już w ramach Korpusu Niemiecko - Holenderskiego. To właśnie na barki tego korpusu spada realizacja wrześniowej decyzji NATO. Obejmuje on z początkiem 2015 roku obowiązki dowodzenia NATO Response Force czyli siłami szybkiego reagowania, w ramach których powstaje obecnie szpica. Siły te istnieją od dziesięciu lat i dowodzi nimi na przemian przez rok sztab NATO z belgijskiego Brunssum oraz z Neapolu. Zgodnie z planem a nie decyzjami Sojuszu Holendrzy i Niemcy będą organizować szpicę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz