wtorek, 7 lipca 2015

Ateńska giełda pozostanie zamknięta do środy. Grecja na krwędzi


Giełda w Atenach pozostanie zamknięta do środy - poinformowała Grecka Komisja Rynków Kapitałowych, co wiąże się z obecnym czasowym zamknięciem greckich banków w ramach doraźnych działań na rzecz utrzymania finansowej stabilności państwa.
Gdyby maklerzy pracowali wczoraj, to z pewnością po referendum doszłoby do wielu wyprzedaży akcji, a i tak bez tego główny indeks ateński w ciągu ostatnich 12 miesięcy stracił ponad 40 procent.
Nadal również banki w całym kraju są nieczynne. Greków obowiązuje dodatkowo dzienny limit wypłat z bankomatów, wynoszący 60 euro. W rzeczywistości w części maszyn chwilami brakuje banknotów o nominalne 20 euro, stąd Grecy realnie mogą pobrać banknot o wartości 50 euro. Ta zasada nie obowiązuje obcokrajowców.
Spekuluje się, że ograniczenia mogą zostać przedłużone do końca tygodnia. Wszystko zależy od tego czy dojdzie do porozumienia na wieczornym szczycie strefy w euro w Brukseli. Grecki premier Grecji Aleksis Cipras przybył na nadzwyczajny szczyt państw strefy euro, uważany za ostateczną próbę wynegocjowania zgody Aten na niezbędne reformy w zamian za dalszą pomoc finansową.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz