MFW poinformował w czwartek, że Grecja będzie potrzebowała przedłużenia pakietu pomocowego z Unii Europejskiej oraz najprawdopodobniej redukcji długu, zwłaszcza, jeśli wzrost gospodarczy będzie słabszy, niż przewidywano, a reformy nie zostaną wdrożone.
Tymczasem Międzynarodowy Fundusz Walutowy skorygował też w dół prognozy wzrostu gospodarczego Grecji na rok 2015 - z 2,5 proc. do 0 proc.
Zdaniem ekspertów MFW Grecji potrzebna jest redukcja długu oraz - od października do 2018 roku - 50 mld euro w ramach nowego programu pomocowego.
Fundusz ocenia też, że nawet jeśli Grecy wrócą do reformatorskiej polityki, a gospodarka zostanie pchnięta na ścieżkę wzrostu, "konieczne będzie przedłużenie w znaczącym stopniu pakietu pomocowego".
Za obecną, dramatyczną sytuację gospodarczą wini przede wszystkim rząd premiera Aleksisa Ciprasa. Wyrzuca też w ogóle greckim przywódcom, że wiele ważnych reform, a zwłaszcza prywatyzacji, zostało wprowadzonych tylko częściowo lub zbyt wolno.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz