Problemy na rynkach rosyjskich, sankcje zachodnie i rosyjskie embargo przyniosły gospodarce Białorusi straty rzędu prawie 3 mld dolarów – powiedział w poniedziałek prezydent, Alaksandr Łukaszenka, na spotkaniu z premierem rządu w Mińsku Andrejem Kabiakouem.
Łukaszenka dodał, że Rosja udziela Białorusi stałej pomocy i że oba kraje uzgodniły, że będą razem szukać wyjścia z obecnej sytuacji – podała państwowa agencja BiełTA.
Kabiakou, który poinformował Łukaszenkę o obecnym stanie gospodarki, mówił, że w grudniu zeszłego roku, władze podjęły działania w celu adaptacji gospodarki do nowych warunków. Zapewnił, że choć te działania odbiły się na wskaźnikach, głównie na PKB kraju, to pozwoliły na uspokojenie sytuacji na rynkach walutowych i ustabilizowanie cen.
Łukaszenka ze swej strony zauważył, że obecnie władze uzupełniają rezerwy walutowe, a na rynku walutowym osoby fizyczne i prawne sprzedają dewizy. Władze nie odejdą jednak od "surowej" polityki monetarnej i walutowej – zapewnił.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz