Tanie loty, możliwość dotarcia
1 maja 2004 roku zmienił Europę nie tylko politycznie, ale i społecznie. Głównym kierunkiem emigracji stała się Wielka Brytania i Irlandia. Nieliczni trafili do Norwegii. Tutaj skuteczną barierę tworzył język. Poza tym w naszej świadomości Zachód leży na zachodzie, a nie na północy Europy.
Lepsze zarobki, tańsze życie
Od kilku lat irlandzka gospodarka stopniowo się odbudowuje po kryzysie z lat 2009-2012, co za tym idzie zmniejsza się bezrobocie, a obniżone świadczenia socjalne pomału rosną. Norwegia natomiast, od kiedy po odkryciu złóż pokonała wielowiekową biedę, jest teraz krajem stabilnym, oferującym pracę i bardzo dobre płace.
Atrakcyjność krajów zachodnich polega nie tyle na korzystnych kursach ich walut, ale przede wszystkim na relacji zarobków do kosztów życia. Zarówno w Irlandii, jak i w Norwegii koszt wynajmu samodzielnego mieszkania to równowartość dwutygodniowej pensji.
Kolejny tydzień pracy z reguły pokrywa opłaty dodatkowe (prąd, śmieci, internet etc), przejazdy autobusowe czy utrzymanie samochodu. Reszta zostaje na jedzenie i inne przyjemności.
Jedno w tym wszystkim jest pewne, tak w Irlandii, czy Norwegii, z jednej pensji małżeństwo, czy rodzina z dziećmi (uwzględniając otrzymywane zasiłki), żyje z ołówkiem w ręku. I musi często zrezygnować z różnych przyjemności. Sytuacja się zmienia, gdy pracuje dwójka dorosłych.
Read more..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz