wtorek, 12 maja 2015

Ursus walczy z prądem


Kultowy producent traktorów z PRL stawia na komunikację. I dołącza do miejskiej rewolucji. Ale czy na rynku jest dla niego miejsce?

Jeszcze kilka lat temu elektryczne autobusy na ulicach europejskich miast można było policzyć na palcach. Dziś stawia na nie coraz więcej miast, a z ofertą wychodzą kolejne firmy. W połowie kwietnia homologację na elektryczny pojazd komunikacji miejskich dostała znana z produkcji traktorów spółka Ursus. Autobus Ekovolt ma dwanaście metrów długości, dwadzieścia trzy miejsca siedzące i może przewieźć około siedemdziesięciu pasażerów. Ma też jedną rzecz, która według konstruktorów jest unikatem: cztery niewielkie baterie umieszczone po bokach pojazdu. Można je szybko wyjąć, naprawić, naładować. Mają służyć sześć lat.

- U większości naszych konkurentów baterie są na dachu, więc dostęp do nich jest trudniejszy – tłumaczy Marek Zmarz z Ursusa, odpowiedzialny za realizację projektu.
Na razie autobus ma być testowany na ulicach Lublina, ale spółka już szykuje się do przetargów. I twierdzi, że choć specjalizuje się traktorach, to z wdrażaniem nowych produktów radzi sobie świetnie. Dowód? Ot, chociażby trolejbusy, które skonstruowali i wprowadzili na rynek niespełna dwa lata temu. Sprzedali ich już trzydzieści, a do końca czerwca będzie ich kolejne sześć. - Stanęliśmy do przetargu ogłoszonym przez Lublin i wygraliśmy z samym Solarisem – mówi z dumą Zmarz. - Zaproponowaliśmy nieco niższą cenę i lepsze warunki techniczne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz