środa, 27 maja 2015

Wyspiarze oddadzą nam przed terminem setki milionów


- Islandia przed terminem spłaci 210 mln zł pożyczone od Polski w 2009 r. - poinformował minister finansów Mateusz Szczurek. Przewiduje to podpisany w środę w Reykjaviku aneks do umowy kredytowej zawartej między Polską a Islandią.

Chodzi o trzeci aneks do umowy kredytowej, dotyczący spłaty pierwszej i jedynej uruchomionej transzy kredytu w wysokości 630 mln zł udzielonego Islandii przez Polskę.

Ze strony Polski aneks podpisał minister finansów Mateusz Szczurek, a ze strony Islandii szef resortu finansów Bjarni Benediktsson oraz prezes banku centralnego Mar Gudmundsson. Szczurek w Islandii spotkał się też z premierem tego kraju Sigmundurem Davidem Gunnlaugssonem.

W 2008 r., w wyniku głębokiego kryzysu finansowego Islandia zwróciła się o pomoc finansową do instytucji międzynarodowych, a także krajów europejskich.- We wcześniejszych aneksach przedłużaliśmy tę linię kredytową, wprowadzaliśmy opłatę za gotowość. Dziś podpisaliśmy aneks kończący naszą owocną współpracę, która skończyła się na wyjściu Islandii na prostą. Zważywszy na skalę nierównowag i głębokość kryzysu jest to nie lada sukces dla tej gospodarki. 210 mln zł zostanie zwrócone w tym tygodniu - powiedział Szczurek jeszcze przed wizytą w Islandii.

- W 2009 r. Polska znalazła się wśród krajów, razem z krajami nordyckimi, które pożyczyły Islandii pieniądze na stabilizację tamtejszego systemu finansowego i stabilizacje gospodarki. Z 630 mln zł kredytu, które wtedy Polska Islandii przyznała, kraj ten wykorzystał jedynie pierwszą transzę w wysokości 210 mln zł - przypomniał minister Szczurek.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz