wtorek, 5 maja 2015

Euro w Polsce najwcześniej po 2035 roku


Co nagle to po diable. Dlaczego z wprowadzeniem euro nie warto się spieszyć. Według ostatniego sondażu CBOS aż 68 proc. ankietowanych nie chce, aby Polska przystąpiła do strefy euro. Jako główny powód przeciwnicy wymieniają wzrost cen. Chociaż ten argument nie ma potwierdzenia w badaniach statystycznych, to jednak zamiana złotego na euro w złym momencie może spowodować poważne kłopoty gospodarcze. - Dlaczego? - odpowiada Marcin Lipka, analityk walutowy Cinkciarz.pl.

„Euro – coraz bliżej” - tak Narodowy Bank Polski (NBP) zatytułował w 2004 r. jedną ze swoich publikacji . Wymieniano w niej szereg zalet związanych z wprowadzeniem wspólnej waluty. Przedsiębiorstwa miały liczyć na większe możliwości rozwoju, tańszy kredyt w banku, brak kosztów wymiany walut czy ryzyka zmiany kursu złotego. Optymistyczne perspektywy roztoczono również wobec pracowników, którym sugerowano stabilne, realne pensje oraz wzrost liczby miejsc pracy dzięki zagranicznym inwestycjom.
Read more....

1 komentarz:

  1. Stanowczo skłaniam się ku temu żeby wprowadzenie euro odwlec jak najbardziej w czasie... Sytuacja w Grecji mnie tylko o tym utwierdza. Wolę zarabiać w polskich złotych i wymieniać je na https://ekantor.pl/, gdy wybieram się na wakacje.

    OdpowiedzUsuń