niedziela, 14 września 2014

Kolejny skandal na szczycie MFW


Francuscy politycy od dawna nie mają reputacji najuczciwszych, jednak bieżąca dekada w wyjątkowym stopniu wydaje się ciągiem afer z ich udziałem. Ostatnio sąd zainteresował się udziałem dyrektor Międzynarodowego Funduszu Walutowego w aferze łapówkarskiej z 2008 r. Christine Lagarde zastąpiła na tym stanowisku zamieszanego w seksualny skandal rodaka Dominique'a Strauss-Kahna...

Takiego właśnie przestępstwa dotyczy śledztwo, jakie francuski trybunał wytoczył przeciwko jednej z najbardziej wpływowych kobiet świata, która poinformowała o tym 27 sierpnia, dzień po ponad 15-godzinnym przesłuchaniu.

Bez komentarza...

Lagarde już po raz czwarty została wezwana do Paryża, aby opowiedzieć o swojej roli w wydarzeniach sprzed sześciu lat, kiedy jeszcze sprawowała urząd ministra finansów. Sytuacja dyrektorki uległa pogorszeniu, ponieważ do tej pory posiadała status świadka koronnego, który pozwalał jej zachować wolność i stanowiska. Nie jest jeszcze pewne, czy ekonomistka stanie przed sądem, ponieważ nie postawiono jej formalnych zarzutów, aczkolwiek biorąc pod uwagę obecne stanowisko wymiaru sprawiedliwości, wydaje się to bardzo prawdopodobne.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz