środa, 17 września 2014

Setki tysięcy wezwań do osób niepłacących mandatów. Urzędy nie mają na to pieniędzy


Urzędy wojewódzkie muszą przesyłać setki tysięcy wezwań do osób niepłacących mandatów. Liczyły, że z tego obowiązku zwolni je Ministerstwo Finansów, ale resort zmienił zdanie.

To kolejny przykład zadania, na które rząd nie przekazał wystarczających środków. Urzędy, które muszą ściągać niezapłacone mandaty, narzekają, że zostały obciążone nowym obowiązkiem. Nie dostały jednak wystarczających środków na pokryciekosztówzwiązanych z upomnieniami dla piratów drogowych.

Problem pojawił się pod koniec zeszłego roku wraz z nowelizacją ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji (t.j. Dz.U. z 2012 r. poz. 1015 ze zm.; weszła w życie 21 listopada 2013 r.). Na jej mocy wojewodowie muszą wystawiać i przesyłać upomnienia osobom, które nie zapłaciły mandatów. Wcześniej takiego obowiązku nie mieli. Jeśli osoba z wykroczeniem drogowym nie zapłaciła, wojewoda wystawiał tytuł wykonawczy i przesyłał go do urzędu skarbowego, który - jako organ egzekucyjny - ściągał należność.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz