niedziela, 14 września 2014

Nie poprzestaniemy na pierwszym biegu


Wsparcie ze strony rządu dla branży zbrojeniowej ma szczególne znaczenie. Można wygrywać drobne przetargi, ale wielomilionowe kontrakty bez pomocy państwa są poza zasięgiem – podkreśla Sławomir Kułakowski, prezes Polskiej Izby Producentów na rzecz Obronności Kraju.
Jakie istotne zmiany nastąpiły w ostatnim czasie w branży zbrojeniowej?
– Przede wszystkim zmiany strukturalne. Powstała Polska Grupa Zbrojeniowa. Jak się sprawdzi nowo powołane konsorcjum, zależy od pomysłów Ministerstwa Skarbu Państwa. Na razie mogę powiedzieć tyle, że zmiany postępują zbyt wolno w stosunku do dynamicznej sytuacji na świecie. Trzeba pamiętać, że cały czas funkcjonuje Polski Holding Obronny, który też ma określone zadania. 
Aby podnieść wartość swoich firm będzie on przenosił je do Polskiej Grupy Zbrojeniowej – to również ważna zmiana warunkująca funkcjonowanie Holdingu. Rodzi się więc pytanie o rolę PHO w przyszłości krajowego przemysłu zbrojeniowego. Wiele kwestii związanych z rodzimym rynkiem obronnym budzi dziś wątpliwości, a ich rozwiązanie jest odkładane w czasie i postępuje zbyt wolno. Niestety, przy tak szybkim tempie zmian zachodzących na świecie i ekspansji koncernów zagranicznych nie można sobie pozwolić na jazdę na pierwszym biegu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz