wtorek, 28 kwietnia 2015

Czy zdążymy się uzbroić


Od lat Polska ma problem z modernizacją armii. Najpierw kryzys finansowy kazał odkładać wydatki, potem zakupy grzęzły w procedurze przetargowej. Z zaplanowanych 130 mld złotych niewiele ubywa. Czy agresja Rosji na Ukrainę przyspieszy zbrojenia?

Kiedy Radek Sikorski odchodził ze stanowiska ministra obrony narodowej, miał o zdolnościach bojowych sceptyczną opinię. – Flotaledwie istnieje, wojska lądowe w obliczu zmasowanej agresji wytrzymałyby najwyżej dwa tygodnie – mówił w 2007 roku.
W tym samym roku powstał plan konsolidacji firm polskiego państwowego sektora zbrojeniowego, zaczęła się też dyskusja nad zamówieniem nowych rodzajów broni dla wojska, jak śmigłowce, okręty, baterie pocisków przeciwlotniczych Patriot i innych.
Do dzisiaj tylko część nowoczesnej broni trafiła do armii. Zapowiadane na 2016 rok zakończenie głównych zakupów ma w obecnych planach rządu termin 2022 roku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz