Euro pozostanie słabą walutą tak długo, jak długo słaby będzie rozwój gospodarczy państw Unii Europejskiej - uważa prof. Marian Noga, były członek Rady Polityki Pieniężnej. Jego zdaniem dziś w notowaniach najważniejszych walut świata mniej liczy się spekulacja, a bardziej czynniki fundamentalne, czyli kondycja gospodarki.
- Jesteśmy w bardzo interesującej sytuacji, bo rzeczywiście umacnia się dolar, euro się osłabia, frank był i jest mocny - mówi agencji informacyjnej Newseri Inwestor prof. Marian Noga, były członek Rady Polityki Pieniężnej. - Sytuacja taka zaistniała z prostych powodów - działają czynniki fundamentalne. Tutaj nic się nie zmieniło. Wszyscy mówią, że to popyt, podaż, moda, trendy, a tu się okazuje, że działają fundamenty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz