środa, 29 kwietnia 2015

Rubel tani, żywność droga. Rosjanie zaciskają pasa


Rosjanie wpadli w konsumencką depresję. Z powodu drożyzny w sklepach zmuszeni są oszczędzać na podstawowych artykułach żywnościowych oraz na... wódce. Zdecydowana większość konsumentów na Wschodzie spodziewa się, że to nie koniec złych wiadomości.
Kurs rubla wobec dolara jest obecnie mniej więcej o jedną trzecią niższy niż w zeszłym roku. Sprowadzane towary są odpowiednio droższe, a część z nich niedostępna ze względu na zachodnie sankcje i wprowadzone przez Kreml embargo. Od początku stycznia roku inflacja w Rosji wynosi 16,9 proc., a ceny żywności podskoczyły jeszcze bardziej. Badanie Nielsena wykazało, że 99 procent rosyjskich konsumentów zauważyło wzrost cen żywności i innych artykułów w sklepach. Z innych badań wynika, że od 63 do 82 proc. Rosjan spodziewa się dalszych wzrostów cen.
44 proc. Rosjan otwarcie przyznało, że zaciska pasa i od grudnia wydaje średnio o 24 proc. mniej na podstawowe dobra - wynika z badania Nielsena. To spory skok w porównaniu z poprzednim sondażem z grudnia. Wtedy oszczędności na jedzeniu deklarowało tylko 31 proc. ankietowanych. Rosjanie na zakupach rezygnują głównie z przekąsek (48 proc.), czekolad, soków owocowych, owoców i warzyw (45 proc.), nabiału (37 proc.) oraz alkoholi z klasy premium (28 proc.). Z towarów przemysłowych Rosjanie oszczędzają na środkach czystości i proszkach do prania.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz