niedziela, 26 kwietnia 2015

Młodzi mówią "Don't have 1 milion". I szukają sposobu na kryzys mieszkaniowy


Kredyt hipoteczny w Kanadzie jest dziś tani jak nigdy, ale i tak w największych miastach młodych ludzi nie stać na kupno własnego domu. Jedni rozładowują złość na Twitterze, inni zaczynają przyglądać się, co w takich sytuacjach robi Europa.
Kanada nie przeżyła takiego załamania na rynku nieruchomości jak USA kilka lat temu, ale rząd wprowadził wiele ograniczeń w udzielaniu kredytów hipotecznych, utrudniając dostęp do nich osobom o najniższych dochodach. Mimo to obecne niskie stopy procentowe kredytów hipotecznych – w okolicach 2,7-2,8 proc. - sprawiają, że rynek jest bardzo aktywny.
Zwrot ku Europie
70 proc. Kanadyjczyków mieszka we własnym domu lub mieszkaniu. Przeciętna cena parterowego domu w Kanadzie, według kwietniowego raportu firmy brokerskiej Royal LePage, wyniosła prawie 406 tys. dolarów kanadyjskich (wzrost w ciągu roku o 6,6 proc.), a cena piętrowego domu – prawie 451,5 tys. dolarów (wzrost w ciągu roku o 5,3 proc. przy rocznej inflacji CPI w marcu br. na poziomie 1,2 proc.).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz