wtorek, 21 kwietnia 2015

Rosja się mści za sankcje


Moskiewscy biurokraci cały czas próbują znaleźć sposób, by zaszkodzić państwom zachodnim.
Rosyjska agencja nadzoru finansowego (Rosfinmonitoring) rozesłała do banków pismo, domagając się informacji o operacjach bankowych firm i obywateli z 41 krajów, którym zarzucono „niezwalczanie korupcji, wspieranie terroryzmu, pranie brudnych pieniędzy i uchylanie się od zwalczania handlu narkotykami".
Ale 34 z 41 krajów z czarnej listy to członkowie Unii Europejskiej oraz USA, Kanada, Australia, Nowa Zelandia, Norwegia i Szwajcaria – państwa, które wprowadziły różnego rodzaju sankcje przeciw Rosji po agresji na Ukrainę. Na liście zabrakło jedynie Japonii, której restrykcje również dotknęły Moskwę.
W piśmie Rosfinmonitoringu jednak kraje pogrupowano trochę inaczej, przypisując na przykład Nowej Zelandii, Danii i Finlandii... niezwalczanie korupcji. „Cynizm pełen wdzięku: Rosja sprawdza operacje bankowe z Danią pod zarzutem korupcji w tym państwie" – skomentował to rosyjski opozycjonista Ilia Ponomariow.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz