Wiele firm deklarowało w ostatnich miesiącach, że w przyszłości chciałoby dostarczać towary, wykorzystując drony. Amerykański gigant sprzedaży wysyłkowej Amazon testuje właśnie swoje samoloty bezzałogowe w nieznanym miejscu na zachodnim wybrzeżu Kanady.
Okazuje się bowiem, że o ile zazwyczaj prowadzenie działalności biznesowej jest łatwiejsze w USA niż w Kanadzie, o tyle testowanie dronów do celów komercyjnych w Stanach Zjednoczonych, gdzie potencjalny rynek jest większy, jest znacznie trudniejsze. Jak podała telewizja CBC, zgodę na testy w Kanadzie Amazon uzyskał już w grudniu ub.r.
Transport Canada, kanadyjskie ministerstwo transportu, wydało pozwolenie na rok, określając w nim maksymalną wysokość przelotów, wymaganą minimalną odległość od ludzi i budynków, obszar testów i obowiązek uzgadniania testów z administracją odpowiedzialną za bezpieczeństwo ruchu lotniczego. Amazon planuje realizować za pomocą dronów dostawy przesyłek ważących do 2,3 kg w czasie nie dłuższym niż pół godziny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz