Dziesięć lat temu Francja była wiodącą gospodarką europejską. PKB per capita Francji wynosił tyle samo, co Niemiec. Obecnie jest o 8% niższy. Podczas gdy Niemcy wdrażały pragmatyczny program reform, tzw. Agendę 2010, Francja spoczywała na laurach.
Od 2012 r. wiele uwagi poświęcono koncepcji Francji jako kraju "nieprzyjaznego dla biznesu" i "nieprzyjaznego dla bogactwa". Gospodarce francuskiej nie pomogły podwyżki podatków ani wspieranie polityki protekcjonizmu przez byłego ministra gospodarki, Arnauda Montebourga. Podejście takie wywarło negatywny wpływ na gospodarkę i przyczyniło się do spadku liczby bezpośrednich inwestycji zagranicznych w latach 2012 i 2013.
Read more....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz