czwartek, 2 kwietnia 2015

Opóźnienie gazoportu nie uderzy nas po kieszeni


Dotychczasowe opóźnienia w oddaniu do użytku gazoportu w Świnoujściu nie zaszkodzą finansowo PGNiG. Polska strona nie będzie musiała płacić za nieodebrany w tym roku gaz.

Dotychczasowe opóźnienia w oddaniu do użytku gazoportu w Świnoujściu nie zaszkodzą finansowo PGNiG.
Polska spółka zawarła już w grudniu korzystne porozumienie z katarskim dostawcą gazu, zgodnie z którym nie będzie musiała płacić za nieodebrany w tym roku gaz. Teraz najważniejsze jest to, by gazoport udało się uruchomić w tym roku, bo ewentualne kolejne negocjacje z Qatargasem mogą być trudniejsze.

Terminal na skroplony gaz ziemny (LNG) w Świnoujściu miał być gotowy już w połowie 2014 r., ale w wyniku opóźnień w realizacji 
inwestycji wciąż nie jest ukończony. Ma zostać uruchomiony w tym roku. Będzie mógł przyjmować rocznie 5 mld m3 transportowanego statkami LNG.- Brak tego porozumienia stanowiłby istotne ryzyko dla spółki. 

Ponieważ spółka porozumiała się z Qatargasem w zakresie opóźnienia odbioru gazu zakontraktowanego w Katarze, to dziś, zgodnie z komunikatami spółki i z istotą tego porozumienia, ryzyko bezpośrednich konsekwencji finansowych dla PGNiG nie występuje - podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Filip Elżanowski, radca prawny, ekspert ds. energetyki z Kancelarii Elżanowski Cherka & Wąsowski.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz