poniedziałek, 6 kwietnia 2015

Projekt na miarę dawnych władców


Faraonowie w starożytnym Egipcie co jakiś czas przenosili stolice, budując okazałe nowe miasta, by stały się pomnikami ich wielkości. Idąc ich śladem, egipski przywódca Abd el-Fatah as-Sisi postanowił w iście faraońskim stylu wybudować efektowną nową stolicę na pustyni.

Plan "Stolica Kair" jest jednym z kilku gigantycznych projektów, które – jak liczy as-Sisi – przyciągną zagraniczne inwestycje, będą impulsem odrodzenia ekonomicznego i przywrócą jego krajowi poczucie dumy po latach wstrząsów, jakie zniszczyły gospodarkę. To keynesizm na sterydach – finansowany głównie przez bogate państwa Zatoki Perskiej. Ale choć niektórzy inwestorzy z zadowoleniem przyjęli te szeroko zakrojone plany, to w przeszłości odgórnie narzucane przedsięwzięcia kończyły się w Egipcie fiaskiem i mogą odciągnąć rząd od nudnego i trudnego zadania restrukturyzacji niemrawej gospodarki i zacofanej biurokracji.

Nowe miasto zmniejszyłoby przeludnienie Kairu, którego populacja, jak się prognozuje, zwiększy do 2050 roku ponad dwukrotnie i osiągnie 40 mln. Miasto, mające powstać 45 km na wschód od Kairu i liczyć 5 mln mieszkańców, będzie także pełnić funkcję mostu do planowanej strefy produkcyjnej wzdłuż Kanału Sueskiego, która w ramach osobnego megaprojektu ma zostać wyposażona w drugi kanał. – Stworzenie przestrzeni mieszkalnej i biurowej w tym korytarzu ewidentnie ma sens – powiedział Simon Kitchen z banku inwestycyjnego EFG Hermes.
Obliczony na 45 mld dolarów projekt obfituje jednak również w ekstrawaganckie pomysły, takie jak teren zielony o powierzchni dwukrotnie większej od nowojorskiego Central Parku czy park rozrywki cztery razy większy od Disneylandu. W centrum będą się znajdować strzeliste wieżowce oraz budowla, którą najlepiej określić jako metalicznego spadkobiercę wieży Eiffla i pomnika Waszyngtona. Pod wieloma względami będzie przypominać Dubaj, którego produkt krajowy brutto na jednego mieszkańca przekracza egipski ponad 10-krotnie. Projektem kieruje Muhammad al-Abbar, deweloper odpowiedzialny za najwyższy budynek świata, wieżę Burdż Chalifa w Dubaju.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz