sobota, 28 marca 2015

Brazylia: po okresie szybkiego rozowju, gospodarka się kurczy


Brazylia, której szybki rozwój do 2013 r. stawiał ją wśród najbardziej dynamicznie rozwijających się gospodarek świata, gwałtownie hamuje. W tym roku eksperci przewidują spadek PKB o 0,5 proc. Analitycy wskazują przyczyny pozaekonomiczne: ogromną korupcję.
Według prognozy banku centralnego "istnieje 90-procentowe prawdopodobieństwo", że inflacja osiągnie w tym roku 7,9 proc., znacznie przekraczając pułap, który rząd w swych zapowiedziach uznawał za dopuszczalny, tj. 6,5 proc. Do spadku PKB dojdzie po raz pierwszy od 2009 r., kiedy skurczył się on o 0,33 proc.
W latach gdy Europa i Stany Zjednoczone odczuwały dotkliwie międzynarodowy kryzys gospodarczy, Brazylia prezentowała się jako jedna z najbardziej prężnych gospodarek świata. Rozwijała się m.in. dzięki ekspansji kredytów i zwolnieniom podatkowym dla niektórych sektorów.
W 2010 r. roku, za drugiej kadencji prezydenta Luisa Inacio Luli da Silvy - który zdołał przekonać banki o tym, że "warto inwestować w najuboższych" i w ciągu ośmiu lat wyprowadził ze strefy skrajnego ubóstwa 40 milionów Brazylijczyków, czyniąc z nich po raz pierwszy "klientów supermarketów" - PKB wzrósł o 7,6 proc.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz