Słodkie usta Marii Szarapowej

Tenis rozsławił jej nazwisko, stając się przepustką do świata wielkich pieniędzy i jeszcze większych wyzwań. Teraz, równolegle z karierą sportową, Maria Szarapowa realizuje się jako kobieta biznesu. Prowadzi produkującą słodycze firmę Sugarpova, jest też współwłaścicielką firmy kosmetycznej Supergoop. Obie marki Rosjanka promowała podczas turnieju w Indian Wells, ale słodki smak jej cukierków przetestowali niedawno także polscy kibice.

O milionach zarabianych na korcie i kontraktach reklamowych pisano już setki razy. Dla formalności przypomnijmy tylko, że grą w tenisa zarobiła już 34 miliony dolarów, a jej twarz, nazwisko i urok osobisty dostarczają jej kolejnych 24 milionów rocznie. Tyle Rosjanka inkasuje od firm, które za jej pośrednictwem chcą reklamować swoje nierzadko ekskluzywne produkty. Dla ambitnej Marii to jednak za mało i wcale nie chodzi o pieniądze.

Kilka lat temu Szarapowej zamarzyła się budowa czegoś, zbudowanie od podstaw biznesowego imperium. Pomysłów było wiele, ale ostatecznie skończyło się na "krainie słodkości", czyli firmie produkującej słodycze.Inspiracją miał być między innymi film "Charlie i fabryka czekolady". - Uwielbiam ten film, oglądałam go wiele, wiele razy. Rzeczywiście można uznać go za wczesną inspirację dla powstania marki Sugarpova, ale najważniejsza była miłość i słabość do słodyczy - mówiła w wywiadzie dla graziadaily Szarapowa.
Read more....