wtorek, 31 marca 2015

Putin kupił węgierskie poparcie. Wyłożył 10 mld dolarów


Rosja mimo poważnych problemów gospodarczych jest jeszcze w stanie zaproponować swoim sojusznikom niemałe wsparcie. Jednym z ostatnich i najwierniejszych w UE jest Victor Orban, który za „pragmatyczną” postawę dostanie niebagatelną pożyczkę w wysokości 10 miliardów dolarów. Jej oprocentowanie jest wyjątkowo korzystne, a terminy spłaty dość odległe. Reuters poinformował, że Orban właśnie szykuje się do przyjęcia pierwszej transzy.
Oficjalnie moskiewski kredyt ma pomóc sfinansować rozbudowę elektrowni jądrowej w Paks, która wytwarza około 40 procent energii elektrycznej na Węgrzech. Po przekazaniu tej informacji do publicznej wiadomości ponownie odezwały się głosy krytykujące krótkowzroczną politykę Budapesztu, która zdecydowanie osłabia stanowisko całej wspólnoty europejskiej w stosunku do agresywnej poczynań Moskwy.
Krytycy porozumienia zauważają, że trudno obronić tezę o jego czysto biznesowym charakterze. Rzeczywiście Rosjanie są nadzwyczaj hojni, proponując Węgrom rozpoczęcie spłaty kredytu, kiedy już nowe reaktory będą uruchomione. Ponadto Budapeszt będzie miał na to 21 lat, a do 2026 stopa procentowa nie będzie przekraczać 4 procent. Wprawdzie potem wzrośnie do 4,5 procent i 4,8, ale do końca nie będzie wyższa niż 4,95 proc. wylicza Reuters.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz