Putin nie zrezygnuje z agresywnej polityki zagranicznej, aż 38 proc. badanych chciałoby jej zaostrzenia – wynika z sondażu Centrum Lewada.
Choć wydawałoby się, że poparcie dla prezydenta Putina nie może być już wyższe, dane mogą zaskoczyć: w latach 2012-14 poparcie oscylowało w granicach 52-60%, badanie przeprowadzone w marcu br. wskazuje poparcie na poziomie 72 -73 proc., niebezpiecznie zbliżając się do rekordowego 2008 roku, gdy Putina popierało 81 proc. obywateli - wynika z sondażu. Wysokie wskaźniki poparcia mniej związane są z poprawą jakości życia w kraju, a bardziej z polityką zagraniczną Kremla. Christina Pipia, ekspert Centrum Lewady, wyjaśnia, że rekordowy wynik z 2008 r. związany był z działaniami w Gruzji, a obecny wzrost jest konsekwencją aneksji Krymu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz