poniedziałek, 23 marca 2015

Rząd boi się taśm. Mogą pogrążyć koalicjantów


Po ujawnieniu pierwszych, kompromitujących dla polityków Platformy nagrań, powstała specjalna grupa z udziałem ABW i CBŚ na zlecenie prokuratury, która miała ustalić, kto nagrywał i na czyje zlecenie. Donald Tusk (58 l.), jeszcze jako premier zobligował ówczesnego szefa MSW Bartłomieja Sienkiewicza (54 l.), by wyjaśnił aferę taśmową.
Kilka tygodni temu „Gazeta Wyborcza” napisała, że były minister spraw wewnętrznych sam powołał specjalną, tajną grupę, która miała podsłuchiwać szefów CBA, ABW, BOR i SKW. Były minister zdaniem gazety, miał podejrzewać ich o spisek. Sam Sienkiewicz temu zaprzecza.
Afery taśmowej do dziś nie udało się wyjaśnić, za to wyciekają kolejne zeznania kelnerów, dotyczącego tego, kto i kiedy na taśmach został nagrany.  Sam szef sejmowej komisji ds. służb specjalnych Marek Biernacki (57 l.) twierdzi, że dopóki treść tych rozmów jest w obiegu „nikt nie może spać spokojnie”.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz