Sześcioletni Warren zarobił swoje pierwsze pieniądze na firmie, w której jego holding ma obecnie ponad 15 procent udziałów. Za 25 centów kupił sześciopak coca-coli, by później każdą z puszek sprzedawać po 5 centów. Po 78 latach inwestowania zarobione 5 centów rozmnożył do 365 miliardów dolarów.
Inwestycyjny guru i autor niezliczonych powiedzonek obnażających całą prawdę o biznesie ma co świętować. W tym roku minęło pół wieku, od kiedy jego Berkshire Hathaway zaczęła zarabiać. Oczywiście szukający jakiejkolwiek rysy na jego pomnikowym wizerunku zwrócą uwagę, że nie było to ciągłe pasmo sukcesów. Niewielu jednak inwestorów może powiedzieć, że na takim dystansie w ujęciu rocznym straciło tylko dwa razy.
Spadek wartości księgowej akcji holdingu miał miejsce w naprawdę trudnych okolicznościach. W 2001 roku, kiedy pękła bańka internetowa, i oczywiście przy krachu w 2008 roku. W ciągu ostatniego półwiecza pod jego zarządem wartość księgowa na akcję zwiększyła się z 19 dolarów do 146 846. Oznacza to roczną stopę wzrostu na poziomie blisko 20 procent.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz